Fotograficzny Kolgejt Zdunowski + Blenda: wieża nie_wiadomo_gdzie :}

Jeśli ktoś wie, proszę, niech mnie poprawi. Ja pamiętam jedynie ogrom lasu, trochę błądzenia i mnóstwo śmiechu po drodze.

dodatkowo okrutnie strome schody i wredne zakwasy dwa dni później.

Ale warto było:} Dla tego widoku można było się trochę pomęczyć.

Coprawda, wieża chwiała się odrobinę, kiedy Blenda wespół z Kolgejtem pojawili się do góry. Trochę mi głupio, że nie zapytała Kingi, czy ma lęk wysokości...

No i mimo wszystko pod koniec udało nam się namówić Kingę na chwilę wyjścia na taras :} Nie było tak źle, co?

I towarzystwo po drugiej stronie kanciapy :} Kasia, Bartek i Marcin. Blendowcy.

I jeszcze jedno, ostatnie zdjęcie z góry. Było całkiem wysoko.

I reszta klubu w górze. Śmiesznie wyglądają ludzie z tej perspektywy. To już wolę oglądać ich z góry :}
0 komentarze:
Prześlij komentarz